Komentarz 5/2015 – Zrównoważone Zamówienia Publiczne – nasza sprawa? | B. Faracik, J. Szymonek

Komentarz 5/2015 – PDF

(Niniejszy tekst ukazał się pierwotnie w dniu 6.10.2015 w dziale Opinie portalu NGO.pl)

 

Zrównoważone zamówienia publiczne (ZZP) to poniekąd wspólna odpowiedzialność za rozwój społeczno-gospodarczy, zarówno na poziomie krajowym, jak i regionalnym, a nawet globalnym. ZZP stanowią horyzontalne narzędzie wspierania szeregu innych polityk rozwojowych, takich jak polityki zatrudnienia, polityki społecznej czy środowiskowej, jak również poszanowania praw człowieka w codziennej działalności gospodarczej przedsiębiorstw i innych podmiotów uczestniczących w życiu społeczno-gospodarczym kraju.

Bez podwójnych standardów

Jednakże, aby w pełni wykorzystać potencjał, jaki kryje się za tym narzędziem, niezbędny jest dialog między rządem i administracją, partnerami społecznymi i organizacjami obywatelskimi. Bez tego dialogu oraz współdziałania niemożliwe jest ustalanie realnych celów w zakresie stosowania ZZP oraz pokonywania barier w ich wdrażaniu. ZZP to także szansa dla środowiska organizacji pozarządowych i rozwój trzeciego sektora w Polsce. Nie chodzi tylko o spółdzielnie socjalne, które mogą być wykonawcami usług, ale także o organizacje prowadzące działania rzecznicze, edukacyjne, współtworzące polityki i strategie, działania monitorujące wdrażanie ZZP, wywierające wpływ na władze publiczne i w końcu realizujące ideę ZZP w działalności i funkcjonowaniu samych organizacji pozarządowych jako zamawiających.

Rolą NGO jest z pewnością nie tylko monitorowanie i „upominanie” administracji publicznej oraz przypominanie o jej roli gwaranta praw człowieka i potrzebie stosowania ZZP, choćby poprzez zadawanie pytań inspirujących do refleksji nad prawidłowością pewnych postaw na przykład o to, czy Urząd Miasta zleca wykonanie gadżetów reklamowych podmiotom ekonomii społecznej czy importerowi przedmiotów z Chin, lub też o to, czy publikacje poświęcone miastu drukowane są na papierze pochodzącym z recyclingu. Ważne są także działania NGO jako zamawiających – skoro oczekujemy, że administracja będzie stosować pewne standardy postępowania, to sami też tak powinniśmy postępować.

Musimy się uczyć

W celu skutecznego wypełniania tych ról niezbędne jest podejmowanie działań wewnątrz trzeciego sektora – wymiana doświadczeń, wzajemne uczenie się, koordynacja i mierzenie tych działań, które już zostały podjęte w obszarze stosowania ZZP. Pomimo wszelkich istniejących barier i trudności w stosowaniu klauzul społecznych i środowiskowych w zamówieniach publicznych, instytucje, które je wdrożyły, stanowią najlepszy przykład, że narzędzie to jest możliwe do zastosowania. Od nich zatem powinniśmy się uczyć, jak to robić, jak zmagać się z trudnościami wdrożeniowymi, jak je wykorzystywać w politykach rozwoju regionalnego, a przy tym jak rozwijać mechanizmy współpracy i partycypacji stron, które uczestniczą w procedurach przetargowych. Warto przy tym dodać, że mimo wielu opracowań na temat ZZP, tak dla administracji publicznej, jak i innych podmiotów, nadal nowym i nie w pełni zrozumiałym aspektem ZZP pozostają prawa człowieka. A ZZP odgrywają dużą rolę w zestawie narzędzi, jakimi dysponują Państwa, gdy chodzi o zapewnienie poszanowania praw człowieka. Wytyczne ONZ dotyczące biznesu i praw człowieka, w komentarzu do Wytycznej numer 6 podkreślają, że „Państwa zawierają wiele różnorodnych transakcji handlowych z przedsiębiorstwami, także w drodze zamówień publicznych”, co „daje państwom – każdemu z osobna, jak i zbiorowo – unikalne możliwości promowania świadomości i poszanowania praw człowieka wśród tych właśnie przedsiębiorstw, między innymi dzięki wprowadzeniu odpowiednich warunków do zawieranych umów, z względnieniem odpowiednich zobowiązań państw wynikających z prawa krajowego i międzynarodowego”.

Czy Państwa umieją z tej szansy skorzystać? Jak na razie raczej w niewielkim stopniu. Należy jednak odnotować, że reforma zamówień publicznych pod kątem zapewnienia ich spójności z zobowiązaniami wynikającymi z wiążących dla państw standardów i zobowiązań w zakresie ochrony praw człowieka, stanowiła istotny element Krajowych Planów Działań w obszarze biznesu i praw człowieka – zgodnych ze wspomnianymi Wytycznymi ONZ – opracowanych przez kilka państw europejskich. Zważywszy na to, że na jesieni bieżącego roku przewidziano w Polsce rozpoczęcie procesu prac nad takim Krajowym Planem Działań, warto pomyśleć o podobnym aspekcie, tym bardziej że w okresie tym i tak planowane są prace nad zmianą ustawy Prawo Zamówień Publicznych w związku z koniecznością wdrożenia do polskiego porządku prawnego nowej unijnej dyrektywy o zamówieniach publicznych z 2014 roku. Jak na razie Państwa, a konkretnie przedstawiciele administracji publicznych, często nie bardzo wiedzą, co się kryje pod hasłem „prawa człowieka” – zadanie przedstawicielom administracji publicznej pytania o uwzględnianie praw człowieka w ramach zamówień publicznych zwykle budzi konsternację. Kwestia poszanowania praw człowieka w łańcuchu dostawczym czy wartości usług i produktów stanowiących przedmiot ZP, także dla wielu NGO jest nowym, wymagającym zgłębienia aspektem.

*          *          *

Beata Faracik – współzałożycielka i Prezeska Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu. Prawnik, ekspertka ds. praw człowieka i biznesu. Łączy doświadczenie z pracy w administracji rządowej, sektorze prywatnym i w organizacjach pozarządowych. Członkini międzyresortowego Zespołu ds. CSR przy Ministrze Gospodarki. Współpracuje jako ekspert ds. praw człowieka z UN Global Compact Polska. Członkini Rady Programowej Amnesty International Polska.

Joanna Szymonek – ekspertka z zakresu zarządzania relacjami pracowniczymi, przestrzegania praw człowieka w miejscu pracy w kontekście strategii społecznej odpowiedzialności i zrównoważonego rozwoju. Członkini Grup Roboczych i Zespołu do spraw Społecznej Odpowiedzialności przy Ministerstwie Gospodarki, a także Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami. Współzałożycielka i Wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu.